30% Off Sitewide

Extra 10% off orders €100+

Extra 20% off orders €250+

Free Shipping above €59

Michał Wręga

Michał Wręga

Obserwuj
Polska, Kraków

Printy kolekcjonerskie – malarstwo współczesne

Czy można oswoić temat śmierci? Sprawić by obawę zastąpiło poczucie bliskości i spokoju? Tej próby dokonuje Joanna Karpowicz w swoim malarskim cyklu z Anubisem. Jej pełne nostalgii obrazy są dla wielu osób źródłem pozytywnych emocji. Postać z mitów wkracza do naszego świata, stając się naszym przyjacielem.

Odkryj printy kolekcjonerskie z serią z Anubisem autorstwa Joanny Karpowicz

Filtry (3)
Sortuj według: Najnowsze
Michał Wręga (SEPE) - Thug Life

Michał Wręga (SEPE) - Thug Life

Michał Wręga

L
M
S
Od Zakres cen: od 500,00 zł do 700,00 zł
Michał Wręga (SEPE) - Strachy na Lachy - Dżejms Bondżur

Michał Wręga (SEPE) - Strachy na Lachy - Dżejms Bondżur

Michał Wręga

L
M
S
Od Zakres cen: od 450,00 zł do 4 375,00 zł
Michał Wręga (SEPE) - Selfie 2

Michał Wręga (SEPE) - Selfie 2

Michał Wręga

L
M
S
Od Zakres cen: od 450,00 zł do 4 375,00 zł
Michał Wręga (SEPE) - LOL

Michał Wręga (SEPE) - LOL

Michał Wręga

L
M
S
Od Zakres cen: od 450,00 zł do 4 375,00 zł
Michał Wręga (SEPE) - I Am What It Looks Like

Michał Wręga (SEPE) - I Am What It Looks Like

Michał Wręga

L
M
S
Od Zakres cen: od 450,00 zł do 4 375,00 zł
Michał Wręga (SEPE) - OBEY

Michał Wręga (SEPE) - OBEY

Michał Wręga

L
M
S
Od Zakres cen: od 450,00 zł do 4 375,00 zł
Michał Wręga (SEPE) - Fakes

Michał Wręga (SEPE) - Fakes

Michał Wręga

L
M
S
Od Zakres cen: od 450,00 zł do 4 375,00 zł
Michał Wręga (SEPE) - ALOHA

Michał Wręga (SEPE) - ALOHA

Michał Wręga

L
M
S
Od Zakres cen: od 450,00 zł do 4 375,00 zł
Michał Wręga (SEPE) - No Future

Michał Wręga (SEPE) - No Future

Michał Wręga

L
M
S
Od Zakres cen: od 450,00 zł do 4 375,00 zł
Michał Wręga (SEPE) - Almost Like a Pimp

Michał Wręga (SEPE) - Almost Like a Pimp

Michał Wręga

L
M
S
Od Zakres cen: od 450,00 zł do 4 375,00 zł

Informacje o artyście

Joanna Karpowicz, uznawana za jedną z najbardziej utalentowanych postaci współczesnej polskiej sceny artystycznej, rozpoczęła swój przełomowy malarski cykl z Anubisem w roku 2012. Egipskie bóstwo o głowie szakala, znane jako psychopomp i przewodnik dusz, jest w jej interpretacji bardziej niż tylko mityczną postacią – staje się symbolem głębokiej transformacji i odrodzenia.

Karpowicz przenosi Anubisa z dawnych czasów do współczesności, ukazując go nie jako stróża śmierci, ale jako towarzysza przejścia między światami – “akuszerem odchodzących”, jak określa go psychologia Jungowska. W jej pracach Anubis jest obecny w tych delikatnych momentach życia, które Jung określiłby mianem “Thin Places” – miejsc, gdzie granica między znanym nam światem a tym nieznanym staje się niezwykle subtelna.

Twórczość Karpowicz charakteryzuje się głębokim zrozumieniem ludzkich emocji i duchowości. Swoje obrazy, pełne nostalgii i symbolicznego znaczenia, maluje akrylem na płótnie i papierze, wykorzystując medium do wyrażania zarówno osobistych refleksji, jak i uniwersalnych prawd o ludzkiej egzystencji.

Artystka, znana z umiejętności łączenia tradycyjnych technik malarskich z nowoczesnymi narracjami, często flirtuje z popkulturą i współczesnymi kontekstami, czyniąc swoje prace zarówno dostępnymi, jak i głęboko refleksyjnymi.

Wystawy i wydarzenia

Joanna Karpowicz, urodzona w Krakowie, jest uznaną malarką, twórczynią komiksów i ilustratorką. Jej artystyczna podróż rozpoczęła się od studiów w Państwowym Liceum Plastycznym w Krakowie, gdzie rozwijała swoje talenty i zainteresowania. Kontynuując swoją pasję, Karpowicz podjęła studia na Wydziale Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych im. Jana Matejki, gdzie pod okiem prof. Leszka Misiaka rozwijała swoje umiejętności malarskie, uzyskując dyplom w 2001 roku.

Artystka zyskała rozpoznawalność dzięki swojej wyjątkowej serii malarskiej z Anubisem, która rozpoczęła się w 2012 roku. Ten cykl prac, łączący tematykę starożytnej mitologii z aspektami współczesności, stał się znakiem rozpoznawczym jej artystycznego wyrazu. W swojej twórczości Karpowicz eksploruje głębokie tematy ludzkiej egzystencji, takie jak śmierć, przejście i odrodzenie, przekształcając je w wizualnie porywające dzieła sztuki. Oprócz malarstwa, Joanna Karpowicz znana jest również z pracy w dziedzinie komiksu, gdzie jej unikalny styl malarski i narracyjny talent pozwalają jej tworzyć złożone, wielowymiarowe opowieści.

Mieszka i pracuje w Krakowie, gdzie nadal rozwija swoją artystyczną karierę, inspirując się bogatą kulturą i historią tego miasta. Jej prace były prezentowane na licznych wystawach indywidualnych i zbiorowych, zarówno w Polsce, jak i na międzynarodowej scenie artystycznej, co potwierdza jej status jako jednej z czołowych postaci w polskiej sztuce współczesnej.

Rozmowa z

Codzienność pełna jest momentów, które mijamy obojętnie. A gdyby tak się zatrzymać i spojrzeć na nie okiem artysty? O tym, jak z drobnych, pozornie nieistotnych sytuacji rodzi się sztuka, rozmawiamy z Joanną Karpowicz.

FineArtPrints: Jak to się dzieje, że zwykłe chwile z Twojego życia stają się początkiem niezwykłych obrazów?

Joanna Karpowicz: Staram się żyć po prostu. Inspirację można odnaleźć w podróżach, poezji, książkach, muzyce, wystawach, ale dla mnie równie ważne jest czekanie na tramwaj na przystanku, spacer na pocztę czy kawa w kawiarni na rogu. Mój telefon pełni rolę szkicownika. Robię dużo zdjęć, nie pięknych, raczej takich dokumentacyjnych. Na tej podstawie powstają później obrazy. Bywa, że robię szkice ołówkiem, kiedy nie mogę zrobić zdjęcia.

Masz w swojej twórczości motywy, do których szczególnie lubisz wracać? Co sprawia, że mają dla Ciebie szczególne znaczenie?

Od 2012 roku maluję serię z Anubisem. Jest to dla mnie forma oswajania tematu śmierci. Ale także i tematu życia. Anubis pojawia się w miejscach mi bliskich albo takich za jakimi tęsknię, nawet jeżeli nigdy w nich nie byłam. Estetycznie lubię wszystko, co budzi moją nostalgię. Na przykład śnieg w świetle latarni. Bliskie jest mi malarstwo Hoppera i bywa, że do niego subtelnie nawiązuję – podobnie jak on jestem voyeurystką i interesuje mnie motyw samotności w pejzażu miejskim.

Czy jest coś, bez czego nie wyobrażasz sobie pracy w pracowni? Może jakiś rytuał, który pozwala Ci się skupić lub złapać dobry rytm?

Pracuję nad kilkoma obrazami na raz. To zawsze daje mi oddech i poczucie dystansu. Lubię porządek dookoła siebie. Idealna sytuacja to ta, w której mogę poświęcić cały dzień na malowanie. Takie dni zdarzają się jednak rzadko. Do niedawna pracowałam wyłącznie w domu. Od roku wynajmuję pracownię i jest to dla mnie duża zmiana do której nadal się adaptuję.

Czy masz taki obraz, który był dla Ciebie przełomowy? Taki, po którym poczułaś, że coś ważnego się zmieniło?

Pierwszy obraz z serii z Anubisem. “Anubis Przewoźnik” z 2012 roku. Malując go, nie miałam przeczucia, że będzie z tego seria, było to mocno intuicyjne działanie. Ładnie o tym napisała Małgorzata Czyńska we wstępie do artbooka “Anubis. Thin Places 2” (wyd. Timof Comics): “Obraz na podstawie archiwalnej fotografii, po prostu obraz – dwoje dorosłych i dziecko z misiem pod pachą, nie powstał. Palące, intensywne spojrzenie mężczyzny przeczyło sielance niewinnej scenki rodzajowej, w wodzie odbijały się nie ryby na drzewach, a wisielcy, a on powoli tracił ludzką twarz, wyrastały mu uszy szakala, i wreszcie objawił się jako Anubis, pozwolił malarce, żeby go zobaczyła i rozpoznała. Tak historia jednego zdjęcia z momentu przed katastrofą 1939 roku i jednego obrazu z 2012 roku dały początek malarskiej serii.”

Wiem, że bycie artystką to nie tylko malowanie. Co jest dla Ciebie najtrudniejsze w tej pracy na co dzień i jak sobie z tym radzisz?

Oczywiście, praca malarza to coś więcej niż tylko malowanie. Wiele czasu poświęcam na korespondencję z galeriami i klientami, a także na prowadzenie mediów społecznościowych. Nie ma od tego ucieczki. To nieodłączna część naszej obecności na rynku sztuki. Do tego dochodzi jeszcze tzw. życie. Czyli wszystko to, z czym boryka się na co dzień każdy z nas. Czasem trudno zachować głowę wolną od myśli na czas samego malowania. Pomaga mi w tym sport, a ostatnio także medytacja.

Masz w swojej twórczości motywy, do których szczególnie lubisz wracać? Co sprawia, że mają dla Ciebie szczególne znaczenie?

Od 2012 roku maluję serię z Anubisem. Jest to dla mnie forma oswajania tematu śmierci. Ale także i tematu życia. Anubis pojawia się w miejscach mi bliskich albo takich za jakimi tęsknię, nawet jeżeli nigdy w nich nie byłam. Estetycznie lubię wszystko, co budzi moją nostalgię. Na przykład śnieg w świetle latarni. Bliskie jest mi malarstwo Hoppera i bywa, że do niego subtelnie nawiązuję – podobnie jak on jestem voyeurystką i interesuje mnie motyw samotności w pejzażu miejskim.

Czy są artyści, którzy szczególnie Cię inspirują i wpływają na to, jak patrzysz na sztukę?

Poza wspomnianym Hopperem bardzo cenię Hockneya – fenomenalnie otwarty na świat, nieprzeciętnie inteligentny i mądry malarz. Człowiek od którego możemy się uczyć myślenia o sztuce i nie tylko. Fantastyczna energia. Tak trzeba żyć. Poza tym inspirują mnie kompozytorzy muzyki filmowej, np. Johann Johannsson. Lubię przy niej pracować, to taka siłownia dla emocji.

Jak ważni są dla Ciebie ludzie, którzy oglądają Twoje obrazy? Lubisz z nimi rozmawiać, czy raczej zachowujesz dystans?

Dla mnie odbiorcy są niesamowicie ważni. To dzięki nim mogę żyć ze sztuki i za to jestem im bardzo wdzięczna. Jest to cudowne, czuć za plecami dziesiątki ludzi, którzy patrząc na twój obraz współodczuwają. Mam wspaniały kontakt z moimi odbiorcami w mediach społecznościowych. Ale też nie należę do twórców, którzy są bardzo otwarci na kontakt bezpośredni z odbiorcą. Bardzo rzadko zapraszam kogokolwiek do pracowni. Wernisaże to dla mnie trudny moment. Nie mam problemu z wystąpieniami publicznymi, radzę sobie z widownią, ale nie lubię tej całej celebry wokół artystów. Są wśród nas ludzie, którzy kochają atencję, a w otoczeniu komplementów czują się świetnie. Ja do nich nie należę. Bardzo chronię swoją prywatność.

Jakie techniki czy narzędzia najbardziej lubisz wykorzystywać podczas malowania? Co jest dla Ciebie kluczowe w Twojej pracy?

Niedawno zanotowałam sobie taki fajny cytat z Isaaca Asimowa: “Edukacja to nie jest coś, co kiedykolwiek możesz zakończyć.”. Pracuję farbami akrylowymi od początku studiów i praktycznie uczę się tej techniki cały czas. Uważam, że rzemiosło jest ważnym elementem pracy malarza, przynajmniej w malarstwie takim jak moje, figuratywnym. Staram się cały czas podnosić sobie poprzeczkę, uczyć się nowych trików, nowych rozwiązań technologicznych.

Co poradziłabyś komuś, kto dopiero zaczyna swoją artystyczną drogę?

Rób swoje. Uzbrój się w cierpliwość. Może będziesz musiał/a/o przez jakiś czas mieć inną dodatkową pracę żeby przetrwać. To normalne (ja pracowałam w reklamie, za barem, etc). Nie bierz odmowy do siebie – możesz być najsmaczniejszym jabłkiem w całym sadzie, a i tak na twojej drodze może stanąć ktoś, kto po prostu nie lubi jabłek. Czytaj umowy. Ucz się rozmawiać o pieniądzach. Życie ze sztuki nie jest łatwe, ale możliwe. Powodzenia!

Dzięki za rozmowę, Joanno! Mamy nadzieję, że również Ty znalazłeś tutaj coś inspirującego.

Wystawy i wydarzenia

2024

Wystawa indywidualna: “Retro Anubis”, Galeria Artemis, Kraków

2024

Wystawa indywidualna: “Retro Anubis”, Galeria Artemis, Kraków

2024

Wystawa indywidualna: “Retro Anubis”, Galeria Artemis, Kraków

2022

Wystawa indywidualna: “Retro Anubis”, Galeria Artemis, Kraków

2022

Wystawa indywidualna: “Retro Anubis”, Galeria Artemis, Kraków

2019

Wystawa indywidualna: “Retro Anubis”, Galeria Artemis, Kraków

2019

Wystawa indywidualna: “Retro Anubis”, Galeria Artemis, Kraków

2019

Wystawa indywidualna: “Retro Anubis”, Galeria Artemis, Kraków

Artysta w mediach

Radio Kraków

Wystawa indywidualna: “Retro Anubis”, Galeria Artemis, Kraków

Radio Kraków

Wystawa indywidualna: “Retro Anubis”, Galeria Artemis, Kraków

Radio Kraków

Wystawa indywidualna: “Retro Anubis”, Galeria Artemis, Kraków

Radio Kraków

Wystawa indywidualna: “Retro Anubis”, Galeria Artemis, Kraków